Informacje

2009-02-21 23:36
Mateusz Lisowski przed Memoriałem
Już jutro Mateusz Lisowski zadebiutuje na rajdowym oesie. Mistrz Polski w wyścigach płaskich z 2007 roku wystartuje w swoim rodzinnym mieście Wieliczce w 3. edycji Super OS-u będącego Memoriałem Janusza Kuliga oraz Mariana Bublewicza. Lisowski, choć pierwotnie widniał na liście startowej, ostatecznie wystąpi w tej imprezie jako „zerówka". Powodem okazał się brak licencji rajdowej, która od tego roku jest konieczna do udziału w tym memoriale. Niemniej jednak zawodnik z Wieliczki postanowił uczcić pamięć tych dwóch wspaniałych kierowców rajdowych, którzy przedwcześnie odeszli z tego świata.

W niedzielnym memoriale Lisowski wystartuje za kierownicą A-grupowego 400-konnego Mitsubishi Lancera EVO VI. Samochód będzie obsługiwał Race Rent. Kierowca z Wieliczki jest już po pierwszych testach tego auta, które odbyły się w ubiegły piątek. Piąty zawodnik ubiegłego sezonu w wyścigowym Česká Pojišťovna - Škoda Octavia Cup był pod wrażeniem możliwości Lancera. Choć Mateusz nie będzie zaliczany do klasyfikacji generalnej Super OS-u, zostanie mu zmierzony czas, dzięki czemu ten utalentowany kierowca wyścigowy będzie miał możliwość porównania swojego czasu z czołówką polskich rajdowców. Wśród nich zobaczymy między innymi: Leszka Kuzaja, Macieja Lubiaka, Tomasza Kuchara, Pawła Dytko, Mariusza Steca czy Michała Bębenka. Niedzielna impreza to jednak przede wszystkim okazja do uczczenia pamięci Mariana Bublewicza i Janusza Kuliga.
Memoriał rozpocznie się w Wieliczce o godzinie 10.00. Zawodnicy najpierw dwukrotnie treningowo pokonają oes o długości 2700 metrów. Potem na tej samej trasie odbędą się dwa przejazdy, które zadecydują o kolejności w końcowej klasyfikacji.

Mateusz Lisowski: Bardzo cieszę się, że będę mógł wystartować w zbliżającym się Memoriale Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza. Co prawda wystąpię jako „zerówka", niemniej jednak dla mnie liczy się będzie przede wszystkim sam udział i możliwość uczczenia pamięci tych dwóch wspaniałych zawodników. Janusz Kulig był moim idolem, a zarazem wspaniałym człowiekiem i kierowcą rajdowym. Miałem z nim od najmłodszych lat bardzo dobry kontakt. Mimo że już go nie ma wśród nas, nadal jest dla mnie wzorem jak należy podążać na sam szczyt kariery. To był wielki sportowiec. Potrafił stworzyć niesamowitą atmosferę w swoim teamie i wszyscy chcieli u niego pracować. Lancer, którym wystartuję jest wręcz bajecznym samochodem. Super się prowadzi i idealnie reaguje na ruchy kierownicą. Jestem ciekawy jak wypadnę dla tle doświadczonych kolegów. Nie wiem jeszcze tylko na jakich oponach wystartuję, ale decyzję podejmiemy już w niedzielę, przed startem. Chciałbym bardzo podziękować Kajtkowi Kajetanowiczowi za rady przed startem. Duże słowa uznania należą się również władzom Wieliczki za ogrom pracy włożonej w organizację tej imprezy. Mam nadzieję, że kibice oraz pogoda dopiszą i będziemy świadkami fantastycznego widowiska.

IP
wszystkie wiadomości

Created & Powered by TopRally.pl